poniedziałek, 30 stycznia 2012

Pomidorowy zawrót głowy

<h2>Pomidorowy zawrót głowy</h2>
<p>Autorem artykułu jest Małgorzata Jakubczyk</p>
<br />
Kto by pomyślał, że historia pomidora może być fascynująca? Pomidor początkowo był wielkości wiśni, dopiero Majowie i Aztekowie wyhodowali z niego owoc o znacznie większych rozmiarach. A gdy trafił do Europy, nikt nie chciał go jeść, ponieważ krążyła plotka, że owoc ten powoduje niebezpieczny szał miłosny lub jest trucizną.
<p> </p>
<p>Początkowo pomidory hodowane były w dalekim Meksyku, jednak różniły się one znacząco od tych, które znamy dzisiaj. Dlatego też, gdy w XVI wieku przybyły do Europy za sprawą Corteza, nie spotkały się z łaskawym przyjęciem. Małe i nieprzypominające smakiem dzisiejszych odmian, musiały czekać aż 300 lat, by poza atrakcyjnym wyglądem jako roślin ozdobnych, ktoś dostrzegł w nich także walory smakowe i zdrowotne. W Polsce zyskały sławę dopiero po I Wojnie Światowej i do razu zostały włączone do codziennej diety. Zaczęto porównywać je z równie smacznymi oraz podobnymi kształtem jabłkami; od nich też pomidory wzięły swą nazwę: pomme d'or, znaczy bowiem tyle, co złote jabłko.</p>
<p>            Jednak pomidor to nie tylko atrakcyjny wygląd i uczta dla podniebienia, ale także solidna porcja składników niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Pomidory zawierają minimalną ilość kalorii, są natomiast bogatym źródłem potasu, który chroni przed nadciśnieniem tętniczym, wzmacnia mięśnie, nerwy, stabilizuje i chroni organizm przed chorobami serca. Drugim ważnym składnikiem jest likopen - wychwytuje wolne rodniki, zapobiegając chorobom nowotworowym. Poza tym w pomidorach znajdziemy wiele innych wartościowych składników: witaminę PP, odpowiedzialną za odpowiedni poziom cholesterolu oraz witaminę K, posiadającą właściwości przeciwzakrzepowe. Okazuje się więc, że pomidor to jeden z najlepszych naturalnych środków do walki z chorobami cywilizacji, takimi jak: udary, zawały, ataki serca i nowotwory. Co więcej, dowiedziono, że związki zawarte w pomidorach są o wiele lepiej przyswajalne w lekko przetworzonej formie, a więc pod postacią soków lub przecierów. Dlatego warto sięgać po dostępne na rynku przetwory z pomidorów.</p>
<p>            Dla lubiących nowinki i dbających o zdrowie, Dawtona wraz z Fundacją Rozwoju Kardiochirurgii im. Prof. Z. Religi przygotowała Sok pomidorowy Siła Serca w puszce. Produkty z logo Siła Serca  to wysokiej jakości żywność funkcjonalna, suplementy diety, „wellnes" i inne produkty, których technologia wytwarzania i receptura decyduje o ich prozdrowotnym charakterze. Receptury powstają min. we współpracy z placówkami naukowymi SGGW w Warszawie, AR Wrocław, AM w Warszawie, IZŻ w Warszawie.</p>
<p>           W gronie takich prozdrowotnych produktów znajduje się właśnie nowy na rynku polskim Sok pomidorowy Siła Serca. Sok ten zawiera unikalną formułę zachowującą korzystne proporcje magnezu i potasu. Prozdrowotna wartość soku pomidorowego Siła Serca w porównaniu do innych soków pomidorowych jest jednak znacznie większa dzięki zastąpieniu używanej dotychczas soli - solą o zwiększonej zawartości magnezu i potasu, a obniżonej zawartości szkodliwego w nadmiarze sodu. Sok ten stanowi także źródło wielu niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu witamin,  mikro- i makroelementów oraz likopenu - jednego z najsilniejszych przeciwutleniaczy. Jest także bardzo pożywny, a do tego niskokaloryczny - cała puszka soku to tylko 45 kcal. Zamknięty w lekkim, poręcznym opakowaniu może być zabrany wszędzie i przez każdego, bez obawy o stłuczenie.</p>
<p>           Część dochodu ze sprzedaży soku Siła Serca wspiera realizowany przez Fundację Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu, program budowy prototypu i wdrożenia do praktyki klinicznej systemu wspomagania serca dla dzieci w wieku szkolnym, który umożliwi regenerację niewydolnego serca lub podtrzymanie jego funkcji w oczekiwaniu na transplantację. <a href="http://www.silaserca.pl/" target="_blank">www.silaserca.pl</a></p>
---
    <p><p><a href="http://silaserca.pl/" target="_blank">Poznaj Siłę Serca</a></p></p>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz